Każdy przyszły kredytobiorca powinien wiedzieć, na co bank będzie zwracał uwagę przy podejmowaniu decyzji: przyznać kredyt czy nie. Kupiłeś mieszkanie, porównałeś kilkanaście ofert banków, skonsultowałeś się z doradcą, zgromadziłeś potrzebne dokumenty, wypełniłeś wniosek o kredyt i… czekasz.
Spokojnie – banki zazwyczaj dają sobie około miesiąca na wydanie decyzji, chociaż może to oczywiście zależeć od liczby wniosków, jakie aktualnie rozpatrują. Co bank rozpatruje podejmując decyzję kredytową? Po pierwsze przyjrzy się Twojej sytuacji życiowej – czy jesteś osobą samotnie wychowującą dziecko czy pozostającą w związku małżeńskim. Przeanalizuje Twoje zarobki i koszty utrzymania: ile wydajesz na życie i czy jesteś obarczony jakimiś stałymi zobowiązaniami (np. alimenty).
Po wprowadzeniu przez Komisję Nadzoru Finansowego Rekomendacji S banki zaostrzyły swoją politykę przyznawania kredytów. Wzrosły wymagania stawiane przyszłym kredytobiorcom – nawet jeśli ubiegasz się o kredyt na 40 lat, bank sprawdzi Twoją zdolność kredytową jak dla kredytu na 25 lat. Bank ponadto sprawdzi, jak dotychczas spłacałeś swoje zobowiązania, a posłuży mu do tego Biuro Informacji Kredytowej. W nim właśnie banki sprawdzają, czy ich przyszły kredytobiorca nie jest nadmiernie zadłużony, a więc jego zarobki nie wystarczają na spłatę zaciągniętych kredytów czy pożyczek.
Biuro Informacji Kredytowej gromadzi dane o nieterminowych spłatach, ale również o tych zadłużeniach spłacanych w terminie. Informacja od niego uzyskana może więc być dla Ciebie plusem lub minusem. Bank jednak na pewno zwróci się do Biura Informacji Kredytowej, ponieważ weszło to już na stałe do ich procedur. Jest to pewne zabezpieczenie stosowane przez banki. Zwłaszcza wobec niedawnych informacji, że co dwudziesty Polak nie spłaca swojego zadłużenia w terminie. Równie ważne jest zatem dla przyszłego kredytobiorcy wyliczenie, czy aby na pewno będzie go stać na kredyt o wybranej przez niego wartości.